• txt...
  • txt...
  • txt...
  • txt...
  • txt...
  • txt...
  • txt...
  • txt...

piątek, 5 stycznia 2024

Zima bez zimy... czyli styczniowy mini spacer


Nic tak bardziej nie cieszy jak promienie słońca i to w dni takie jak obecnie czyli zimowe, chłodne, krótkie, szare i ogólnie w okresie szczególnie podatnym na apatię, brak wigoru i chęci na cokolwiek.  Tym bardziej każda wolna chwila spędzona gdy słońce nas nieco połaskota swym ciepłem i blaskiem, cieszy i powinna dawać radość nam wszystkim,  no mnie.... na pewno daje.



Zatem aby jakoś w końcu rozpocząć spacerowy rok 2024, korzystając jeszcze z wolnych chwil, jeszcze z pogody pozwalającej na przyjemny i znośny pogodowo spacer, takiż też odbyłem. Podobno na horyzoncie znów deszcz i śnieg, silne mrozy i ogólnie to co z zimą kojarzy się w sposób najmniej radosny. Zawsze staram się mieć motyw przewodni i spacerowy temat przynajmniej do rozważań, dziś jakoś na początku go zabrakło ale  jak widać na obrazkach szybko się znalazł :) 






Wiem łabędzie nie są wielką atrakcją w miejscach gdzie są one powszedniością, w mojej okolicy pojawiają się jednak od przypadku do przypadku, wiec mając aparat pod ręką, nie przepuściłem im... tym bardziej że zajęte swoim towarzystwem pozwalały się zbliżyć nieco bardziej niż zazwyczaj.





Zembrzyce, 5.01.2024

4 komentarze:

  1. Just beautiful. I do appreciate the photos of the white swans, well done.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie mogę napatrzeć się na te magiczne zdjęcia. Bardzo rzadko spotykam te piękne ptaki a gdy je gdzieś zobaczę na stawach to lubię się im przyglądać. Swoją obecnością dodają uroku danemu miejscu.
    Serdecznie Cię pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Son preciosas las fotografías de los cisnes, a mí me encanta verlos. Gracias. Abrazos.

    OdpowiedzUsuń