• txt...
  • txt...
  • txt...
  • txt...
  • txt...
  • txt...
  • txt...
  • txt...
  • txt...

poniedziałek, 9 września 2024

Święto Plonów czyli zembrzyckie Dożynki Powiatowe 2024

W tym roku to właśnie Zembrzyce dostąpiły zaszczytu organizacji Powiatowych Dożynek. Tradycyjnie od uroczystej dziękczynnej Mszy św. rozpoczęły się te barwne i radosne uroczystości dożynkowe. Po jej zakończeniu w asyście orkiestr dętych i służb porządkowych bardzo liczny korowód wraz z wieńcami dożynkowymi reprezentującymi  poszczególne gminy przeszedł na główny plac i tereny przy Centrum Rekreacji i Wypoczynku przy stadionie Garbarza Zembrzyce by w obecności zaproszonych gości, władz samorządowych, starostwa, wójtów oraz posłów na Sejm RP móc dalej świętować i dziękować za tegoroczne plony i zbiory.




W tegorocznych dożynkach było wszystko co być powinno, a wiec licznie zgromadzona publiczność, tradycyjny poczęstunek ze świeżo wypieczonego z tegorocznych plonów chleba, przemówienia i podziękowania zaproszonych gości, ośpiewania wieńców, konkurs na najpiękniejszy zgodny z tradycją i zasadami sztuki wieniec, wyróżnienia, nagrody i słowa uznania dla najlepszych rolników w powiecie, na licznych stanowiskach smaczne serwowane wypieki ciast, wędliny, sery, ogórki i inne smakowite produkty, piękna towarzysząca muzyka serwowana przez dwie orkiestry dęte, no i przede wszystkim wspaniała letnia atmosfera z racji pięknej jak na zamówienie pogody - zatem można by rzec -  było bardziej niż świątecznie i sielankowo. 








Cóż dodać, ja miałem okazję już po raz drugi być obserwatorem takich powiatowych wydarzeń (nie licząc gminnych czy wojewódzkich) i myślę że miło i sympatycznie jest być świadkiem tak wspaniałej tradycji. Co prawda można by odnieść czasem pozorne wrażenie że w koło coraz mniej rolników, to jednak szacunek do tych pozostałych jeszcze w okolicy producentów żywności, wielkich ludzi z pasją rolniczego trudu i wysiłku zawsze jest najważniejszym nakazem, godnym poszanowania, promowania i nagradzania, czemu wyrazem są właśnie coroczne uroczyste Dożynki.







dla zainteresowanych więcej na:
  • Dożynki Powiatowe 💛 Zembrzyce, 8.09.2024

a dla jeszcze bardziej zainteresowanych trochę pięknych wspomnień z minionych lat z dożynkowych uroczystości w których to miałem przyjemność jako obserwator z aparatem w ręku uczestniczyć:
  • Uroczystości Dożynkowe 🍂 Święta Plonów (2014-2024)

Zembrzyce, 8.09.2024

wtorek, 27 sierpnia 2024

Sierpniowe, letnie wspomnienia...



Babia Góra - bo o niej będzie dziś mowa, inaczej zwana Diablakiem, to najwyższy szczyt widziany z mojej okolicy podczas spacerów czy innych wędrówek. Trudno wiec aby nie wyróżniała się ona i nie kusiła swym wyglądem i urokiem w porównaniu do innych okolicznych wzniesień. Spacerując po okolicy zawsze przykuwa uwagę i jest jakby punktem odniesienia i orientacji do reszty krajobrazu.



Co prawda przestrzeń jaka dzieli mnie od moich wydeptanych spacerowych dróżek do jej szczytu to dobre paręnaście kilometrów w linii prostej, to chęć jej zdobycia od czasu do czasu jest tym bardziej ogromna i wręcz nieodparta. A zatem kilka obrazków z sierpniowej wyprawy, tym razem w towarzystwie malowniczych mgieł które to szczególnie po słowackiej stronie szczytu urzekają swym pięknem i majestatyczną potęgą.








W letnie miesiące, choć nie tylko w te, warto poświęcić sobie kilka godzin czy nawet połowę dnia na taką wyprawę najlepiej w leniwym tempie aby mieć czas jeszcze bardziej docenić otaczające nas wielkie niepowtarzalne przestrzenie które ilekroć jestem tam za każdym razem mają inny... smak, kolor czy odcień o warunkach atmosferycznych już nie wspomnę.












Zawoja, Babia Góra/Diablak

poniedziałek, 5 sierpnia 2024

Sierpniowe wędrowanie...


Choć niedzielne popołudnie nie zachęcało zbytnio do wielkich spacerów, z racji prognozowanego deszczu a i przejrzystość powietrza bardzo marna o słońcu już nawet nie wspomnę, to zazwyczaj właśnie w takim nie najlepszym czasie człowiek na przekór wszystkiemu ma największą ochotę nieco się zrelaksować. Wiec długo się nie zastanawiając w spokojnym i leniwym by nie powiedzieć w melancholijnym nastroju ruszyłem przed siebie. 





Osobiście bardzo lubię takie lekko szare i nieco zamglone dni, bo jest w nich jak dla mnie więcej spokoju, ciszy, jest również większa okazja skupienia się na samym spacerowania i obserwacji tego co w koło, w trawie, czy za najbliższym drzewem czy krzakiem. Dużo mniej spacerujących, zresztą jak widać spotkałem tylko miłe i spokojne stadko pasących się krów które to podobnie jak ja im,  one mnie przyglądały się z wielkim zaciekawieniem...






Stryszów i okolica, 4.08.2024