W okresie zimowym zawsze staram się odbyć choćby jeden zimowy spacer po Krakowie. Niestety jak do tej pory śniegu wszędzie jak na lekarstwo, korzystając z kilku godzin wolnych dosyć szczęśliwie trafiłem na śnieg, lekkie opady, a nawet słońce.
Każdy kto był w Krakowie i kto lubi chodzić, ten wie że można spacerować tam godzinami a nawet całymi dniami i nocami. Podczas takich wędrówek czas biegnie zupełnie inaczej, szybciej i na pewno przyjemniej.
Niestety te kilka chwil zawsze mija zbyt szybko aby odwiedzić choćby kilka ulubionych miejsc mniej znanych i bardziej oddalonych od centrum. Mając jednak nadzieję na rychły powrót śnieżnej i pięknej słonecznej zimy jeśli już nie w styczniu to w lutym, mój zimowy spacer po Krakowie będę mógł kontynuować i dokończyć niebawem... Tak więc mam nadzieję że ciąg dalszy nastąpi :)
Kraków, 18.01.2018