• txt...
  • txt...
  • ...opis txt...
  • ...opis txt...
  • txt...
  • txt...
  • txt...
  • txt...
  • txt...

piątek, 31 października 2025

Październikowe kolory 🍂


Na pożegnanie październikowych dni jeszcze garść obrazków z pięknego jesiennego Krakowa, okolic Wawelu i plant z przed ostatniego czwartkowego przedpołudnia, gdy temperatura sięgała 19 stopni i można by powiedzieć, że był to taki ostatni pocałunek lata tej jesieni. 



Trudno w takie chwile czegoś nie zachować chociażby w postaci malowniczych kolorów czy jesiennych promieni słońca odbijających się w kolorowych spadających liściach. Szkoda tylko że taki dzień był jak dla mnie jedynym październikowym na krakowskie jesienne spacery.
















Kraków, 23.10.2025

środa, 29 października 2025

Końcówka jesieni 🍂



No i mamy ostatnie dni października, wiec wszystko co najlepsze w tym roku można by rzec jest już za nami. Bo w zasadzie przed nami listopadowe dni, szare, chłodne, wietrzne jednym słowem mało przyjemne, a same dni coraz krótsze co dodatkowo chyba nie napawa radością czy entuzjazmem żadnego z nas. 






A zatem dla tych co nie lubią takich właśnie dni pozostaje swój potencjał i zainteresowania przekierować, może nie do końca ale jednak na nieco inny obszar z dala od chłodu i często nieprzyjemnej pogody na zewnątrz. Kilka obrazków z krótkiego niedzielnego spaceru i jeszcze w takiej huśtawce pogodowej ze słońcem, chmurami i kroplami deszczu.













Zembrzyce, 26.10.2025

piątek, 24 października 2025

Zakrzówek po raz drugi 🍂 jesiennie



Będąc tutaj w maju w zeszłym roku, miałem ochotę zobaczyć ten poniekąd bardzo urokliwy zakątek Krakowa w jesiennej szacie. Zamiar i chęć to jedno a realizacja planu to czasem zupełnie insza i odmienna inszość. No ale nie udało się w zeszłym roku, udało mi się o dziwo w tym. Tym bardziej że przyjaznej pogody podczas tegorocznej jesieni, zwłaszcza w jej kulminacyjnym momencie jest naprawdę niewiele a każda wolna chwila ze słońcem i odrobiną ciepła przeznaczona na spacer czy jesienne szwendanie się jest wręcz jak wygrana na loterii.








Jest kilka moich ulubionych miejsc do których uwielbiam wracać o różnych porach roku, a jednym z nich jest właśnie Zakrzówek i jego otoczenie. Z racji panującej aury tegoroczna jesień nie jest tą wymarzoną ale jeśli nadarza się okazja do kilku chwil relaksu i odpoczynku to należy ją chyba zgodnie z logiką odpowiednio przyjemnie spożytkować. Zatem kilka ciekawszych obrazków tym razem w kolorach jesieni, przedpołudniowego słońca i błogiego spokoju, choć jak zawsze jest tutaj sporu turystów, co może nie do końca widać na tych kilku zdjęciach.
















dla zainteresowanych to samo ale w wersji zielonej czyli maj 2024
Majowy spacer po Zakrzówku (05.2024)



Zakrzówek (Kraków) 23.10.2025

Powered By Blogger