Tak się składa, że tegoroczna zima nie należała i nie należy do specjalnie ani śnieżnych ani szczególnie mroźnych, ale to tylko do czasu. Ostatni tydzień lutego to rekordowe jak na razie spadki temperatury zarówno w dzień jak i w nocy.
Utrzymujący się śnieg od kilku tygodni wraz z napływającym mrozem w końcu sprawił, że można było co nieco utrwalić, wystarczyło tylko odbyć spacer w koło i na około wsi, aby oderwać się od codziennych zajęć, zmarznąć trochę i zobaczyć, to co już nie raz się oglądało, ale w bardziej zimowym wydaniu.
A zatem kilka obrazków z Zembrzyc z bliższa... i dalsza...
Zembrzyce, 24-25.02.2018