Kiedy przychodzi jesień...

A mnie jest szkoda lata... i to prawda, lato to długie, cieple i beztroskie wakacyjne dni, ale kolorów i specyficznego nastroju z pewnością nie ma - tego co oferuje i przynosi nam niemal w darze... jesień. 

Prawdziwa złota polska jesień jest na pewno najbardziej malowniczą porą roku, mieniące się kolory liści, łąk, traw i wszystkiego tego co związane jest z jesiennymi miesiącami nie jednego przyprawiają o kolorowy zawrót głowy. 

Jak na razie mamy dopiero jej początek i mam nadzieje, że to dopiero preludium to tego co nam natura szykuje na październikowe i listopadowe dni. 

A zatem niniejszymi skromnymi zdjęciami rozpoczynam mam nadzieje jesień którą zapamiętamy na długo i będziemy ja miło wspominać w mroźne zimowe dni.

Zembrzyce, 25-26.09.2020

Jeden dzień z życia... Hektora

Hektor - bo tak się nazywa nasz bohater jest małym kotkiem ma zaledwie parę miesięcy, zatem każdy jego dzień to nowe doświadczenia, nowe wyzwania i mnóstwo przygód które spotykają go niemal na każdym kroku.

Różnorodność doświadczeń sytuacji i doznań jakie trafiają mu się każdego dnia, ciągle pozwalają poznawać jego świat wokół niego, a przecież koty jak wiadomo powszechnie mają wiele tych cech których nie mają na przykład ludzie czy inne zwierzęta i takie właśnie poznawania otoczenia na pewno jest czymś wyjątkowo ciekawym i fascynującym.

Przykład... chociażby jego bystry wzrok  i umiejętność dostosowywania się jego źrenic do natężenia światła, nie mówiąc już i kącie samego widzenia, który wynosi 180 stopni, gdy człowiek ma zaledwie 160. 

Można by wiele przytaczać przykładów i pisać o ich zdolnościach i umiejętnościach jakimi obdarzyła ich natura,  lecz o wszystkim tym można poczytać w internecie. Ja jednak chce pokazać kilka zdjęć, które robiąc z niezwykłą cierpliwością i poświeceniem udało mi się mu zrobić w ciągu kilku wolnych chwil jednego wrześniowego dnia..

Zembrzyce, 16.09.2020

Świat... oczami Basi - laureatki konkursu fotograficznego

Choć sama lubi bardzo fotografować o czym można się przekonać przeglądając jej profil na portalach społecznościowych, to oprócz tego miłego zajęcia w wolnych chwilach również czasem staje po drugiej stronie obiektywu i sama pozwala się fotografować.

Zatem dziś druga prezentacja na niniejszym blogu sympatycznej Basi. Dziewczyny z charakterem, wrażliwością, zaciętością, pasją, uporem w dążeniu do celu, wytrwałością i ogólnym zamiłowaniem do przyrody, ludzi, zwierząt i wszystkiego co wokół nas.

Poniżej kilka zdjęć które znalazły uznanie i zostały docenione w gminnym konkursie fotograficznym: "Foto-wycieczka pieszo po gminie Zembrzyce". Nie jest tajemnicą że jej ulubionym zajęciem, jest przemierzanie i odwiedzanie najbliższych miejsc naszej okolicy, zarówno tych bliskich jak i dalszych z aparatem fotograficznym w ręku, czy w plecaku, efekty zaś takich wycieczek, czy spacerów widać na niniejszych fotografiach, zatem dziękuje jej za umożliwienie publikacji tych kilku zdjęć również tutaj. Serdecznie GRATULUJEMY sukcesu!

I jeszcze kilka zdjęć z jej udziałem wykonanych okazyjnie w czasie wakacyjnych dni. Jak widać  o miłą pamiątkę z letniego okresu nie jest trudno wystarczy kilka wolnych chwil, odrobinę chęci i odwagi... - do czego zachęcam wszystkich chętnych którzy doceniają tego rodzaju zapis czasu jako wspomnienie szybko mijających pięknych chwil...

Zembrzyce, sierpień-wrzesień 2020