Mamy w końcu wiosnę, przynajmniej tą kalendarzową, choć na około jeszcze nie za wiele jej widać, jednak powoli pierwsze jej oznaki czy zwiastuny są już wyraźnie widoczne.
Mając do dyspozycji manualny obiektyw typu Pentacon 1.8/50 i w dodatku kilka pierścieni makro, warto czasem z nich skorzystać i spojrzeć poprzez niego nieco dokładniej a może odrobinę ciekawiej i atrakcyjniej dla odbiorcy.
Mam nadzieję że może uda mi się napisać kilka postów i zaprezentować kilka - kilkanaście ciekawszych fotografii makro tej wiosny, oczywiście na miarę możliwości obiektywu i posiadanego Nikona. Dziś zatem... kotki, bazie i inne...