Kolejne z rzędu słoneczne niedzielne marcowe przedpołudnie, więc nietaktem delikatnie mówiąc, byłoby pozostanie w domu. A zatem gdzie tym razem... choć jeszcze wszystko lub prawie wszystko spowite w przedwiosennym śnie, dziś krótka wizyta w moich ulubionych miejscach w Stryszowie i okolicach.
Jak widać wkoło, marcowe codzienne poranne przymrozki oraz brak deszczu skutecznie spowalniają nadejście zdecydowanych licznych wiosennych akcentów, choć te pierwsze oczywiście już są i cieszą...