Kilka obrazków z wiosennego Krakowa, znów na szybko i niemal z doskoku, choć pocieszam się faktem że póki co tej pełnej wiosny wciąż jeszcze nie ma, brakuje jej już co prawda nie wiele, ale jeszcze może parę, paręnaście dni i dosłownie wszystko będzie, mam nadzieje kwitło w koło.
Pozostaje jeszcze kwestia odpowiedniej pogody choć tu prognozy są niezbyt optymistyczne, ale mam nadzieje, że może jeszcze się uda w czasie tej wiosny zajrzeć w moje ulubione krakowskie zakątki.
Kraków, 13.04.2022