Pierwsza jaskółka wiosny nie czyni i również pierwsza rowerowa dłuższa przejażdżka po okolicy nie oznacza że będzie można już na dobre regularnie takie spacery odbywać. W końcu nadal mamy zimę, co prawda śnieg zniknął niemal do zera ale trzeba mieć świadomość że do wiosny droga mimo już kwitnącej leszczyny, jeszcze długa i daleka.
Poranny przymrozek przy zapowiadającej się słonecznej pogodzie, pozwala jednak na podjęcie próby sprawdzenia stanu technicznego rowerku czy bardziej nawet naszej kondycji po zimowym zastoju i nieco mniejszej codziennej aktywności fizycznej.
Dziś zatem wizyta w okolice Śleszowic a wcześniej Tarnawy. Kolorów niestety z racji pory roku brak, pamiątkowe fotki raczej nie zachwycają urodą no ale przynajmniej dla porównania tych miejsc z okresem letnim, warto kilka było zrobić.
Zembrzyce - Śleszowice, 13.02.2022