Nie ma to jak majowy przedpołudniowy rowerowy spacer. Po raz kolejny okolica zapory, a dokładniej - wokół - zapory Świnna Poręba. No bo w końcu, kiedy jak nie w maju jest ku temu dogodna okazja i sprzyjająca chwila.
Nie chodzi tu oczywiście o zdjęcia, bo te nie zawsze się robi i nie zawsze sią udają a bardziej, a może przede wszystkim o zwykły relaks dla poprawy humoru czy nastroju, obcowanie z naturą, ze samym sobą, ze swoimi myślami, problemami. Wolna przestrzeń, słońce, wszechobecna zieleń, wiatr rozwiewający włosy, czasem skurcz w nodze czy lekka zadyszka podczas podjazdu pod górkę wszystko to jest rzeczą... jakże potrzebną a nawet bezcenną, bo kto nie lubi tego rodzaju spędzania wolnego czasu ten nigdy się nie dowie, o co tu tak naprawdę chodzi... :)
Zembrzyce - Łękawica- Świnna Poręba, 29.05.2022
Very beautiful view, and photos.
OdpowiedzUsuńThe cow must be wondering who is photographing me. Thanks for the great photos.
OdpowiedzUsuńSchöne Bilder von der Radspaziergang das Grün im Mai ist sehr schön.
OdpowiedzUsuńGruß
Noke
Such beautiful scenery, really like the 3rd photo..thanks for the map, it's interesting.
OdpowiedzUsuńMaj to najcudowniejszy i najpiękniejszy miesiąc, co potwierdza się na Twoich doskonałych zdjęciach! Przecudne krajobrazy, czyste powietrze i cisza to coś, o czym marzy niejedna zapracowana dusza. Zazdroszczę Ci tych przejażdżek rowerowych. Niestety, że względów zdrowotnych nam zakaz. Wiosna zawsze była dla mnie początkiem sezonu rowerowego.
OdpowiedzUsuńBardzo pięknie Cię pozdrawiam i dziękuję za tę magiczną podróż rowerową do krainy powiatu suskiego:)
Tus fotografías siempre se ven maravillosas. Besos.
OdpowiedzUsuńHi Bogusław, your bike trip was great. Beautiful photos with nature, I really like it, beautiful.
OdpowiedzUsuń