Zachęcony licznymi publikacjami jesiennych Kalwaryjskich Dróżek, korzystając z kilku pogodnych październikowych dni, w tym roku postanowiłem je odwiedzić wraz z rozpoczynającym się dniem. Powiem szczerze że warto było, odbycie dwugodzinnego spaceru, w ciszy, zadumie, zrobiła na mnie nie małe wrażenie.
Tak więc moje dróżki zaczynam od Klasztoru idąc w odwrotnym kierunku do dróżek Wielko Piątkowych Męki Pańskiej. Spodziewałem się nieco więcej ludzi, ale chyba stosunkowo wczesna pora, 8 - 9-ta rano spowodowała że oprócz dwóch maleńkich postaci gdzieś w oddali, widocznych na jednym ze zdjęć nie spotkałem tu nikogo.
Specyfiką Kalwaryjskich Dróżek jest to że prowadzą one przez rozległe tereny zalesione, porośnięte przeróżnymi gatunkami drzew co w połączeniu z jesiennym okresem kolorów liści oraz jednocześnie pustkami na "kalwaryjskim szlaku" tworzy wyjątkowy klimat.
Jedno co zapamiętam to na pewno ta piękna malownicza jesienna sceneria - bo zazwyczaj bywam tutaj w okresie wczesno-wiosennym Wielki Piątek, czy w okresie letnim, podczas tradycyjnych Dróżek wraz z pielgrzymami. Zapamiętam również delikatny szelest spadających liści z drzew czy brak tłumów bo zazwyczaj miejsce to kojarzy się przecież z niezliczonymi tłumami, śpiewem i modlitwą, a tymczasem dziś... tutaj... tylko ja... i błoga jesienna cisza.
Idąc dalej sam w zadumie, wyciszeniu nie sposób nie myśleć o setkach tysięcy pątników którzy przemierzali i będą przemierzać tutejsze dróżki, samoczynnie przychodzą na myśl wspomnienia, chociażby z ostatniego Wielkiego Piątku i porównuję tamten dzień, tamtą atmosferę, pogodę, często deszcz, chłód z tym dzisiejszym, zwyczajnym październikowym spokojnym i słonecznym porankiem.
Mam nadzieje, że te kilka zdjęć oddaje choć w części klimat tego niezwykle urokliwego miejsca, jednocześnie zachęcając wszystkich do odbycia wizyty tutaj nawet krótkiej, przypadkowej i niezaplanowanej, bo... zawsze warto.
Dla zainteresowanych nieco więcej na:
Kalwaryjskie Dróżki jesiennie... (10.2017)
Pretty beautiful autumn photos.
OdpowiedzUsuńGreetings.
How beautiful a park! Greetings
OdpowiedzUsuńIncredible place. Awesome photos.
OdpowiedzUsuńHi. Masterclass photos. Greetings.
OdpowiedzUsuńJa jestem zachwycona Kalwarią Zebrzydowską. Lubię ją odwiedzać. Jestem tam przynajmniej raz w roku.
OdpowiedzUsuńJestem zachwycona grą światła na Twoich zdjęciach. Echhh, Bogusławie znowu trafiłeś na świetną pogodę.
Jesień w Kalwarii jest jedyna i niepowtarzalna. Kocham te ogromne dęby, które sprawiają, że tam trwa jesienny teatr. Bardzo dziękuję za ten post i bezcenny zabytek.
Serdecznie pozdrawiam:)
Es muy precioso. Un beso.
OdpowiedzUsuńDziękuję Wszystkim za miłe i serdeczne komentarze, a przede wszystkim za wizyty i spędzony czas na moim blogu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Thank you all for the nice and warm comments, and above all for visiting and spending time on my blog.
Regards :)
Świetne prace.
OdpowiedzUsuńDziękuję za wizytę zawsze.
Życzę Ci wszystkiego najlepszego.
Powitanie i przytulanie.
Z Japonii, ruma ❃
Dziękuję za miły komentarz i życzenia oraz serdeczne słowa, gorąco pozdrawiam :)
UsuńI would like to visit the places in your photos. Thanks to your comments on my posts.
OdpowiedzUsuńI'm happy to like the photos and places I visit, and visiting your blog is a pleasure to me. I greet you
UsuńPiękne miejsce, szczególnie jesienią warto pospacerować kalwaryjskimi dróżkami. Pozdr.
OdpowiedzUsuńOwszem, a najlepiej odbyć taki spacer samemu, słysząc samego siebie i szelest spadających liści...
Usuńwonderful....colors of autumn
OdpowiedzUsuńthank you Evi :)
Usuń