• txt...
  • txt...
  • txt...
  • txt...
  • txt...
  • txt...
  • txt...
  • txt...

niedziela, 22 października 2017

Moje Tatry, Hala Gąsienicowa-Kasprowy Wierch-Hala Kondratowa. (cz. 1)

 

Kolejna moja piękna przygoda z Tatrami, tym razem na trasie (jak w tytule) Kuźnice - Hala Gąsienicowa - Kasprowy Wierch - w kierunku na Czerwone Wierchy.


W tej części wpisu pierwsza połowa malowniczej i jakże wdzięcznej trasy, a więc po kolei. Wędrówkę zaczynamy zaraz po 5 rano i udajemy się z parkingu obok Wielkiej Krokwi w kierunku Kuźnic, a potem niebieskim szlakiem, oczywiście w ciemnościach ale za to w świetle latarek. Jasno robi się dopiero, zgodnie z przewidywaniami w okolicach Boczanu, po wyjściu z lasu, a to znak że najwyższy czas zrobić pierwszą fotkę i... oczywiście kolejne.



Powoli wyłaniają się z ciemności wspaniałe panoramy okolicy, Giewontu no i w końcu lekko ośnieżone szczyty gór w Hali Gąsienicowej. Ta ostatnia panorama którą sycimy zmysły zawsze jest nagrodą za trud wspinaczki którą mamy za sobą, a przecież to zaledwie wstęp.



 


Po krótkim odpoczynku i posiłku w schronisku Murowaniec, do którego mam szczególny sentyment, wyruszamy żółto-zielono-czarnym szlakiem na południowy zachód, Łagodna, prosta i miła jak na razie dla nóg trasa prowadzi wśród kosodrzewiny mijamy kolejno małe stawki, oraz skrzyżowanie na którym odbijamy w prawo, czyli kierunek Kasprowy Wierch.









Dróżka jest łagodna, acz robi wrażenie niezmiernie długiej, prawie nie kończącej się. Mijamy kolejkę linii krzesełkowej, oraz ku mojej radości  i nie tylko mojej stado kozic. Wspinając się coraz wyżej i wyżej nie sposób jest przeoczyć wspaniałych panoram zarówno z przodu  z tyłu z boku itd...












 Wielkim łukiem prowadzącym wprost do szczytu Kasprowego wierchu około godziny 11-tej dobijamy do celu, pierwszej części naszej wędrówki. Teraz czas na podziwianie szczytów pasma Hali Gąsienicowej, szczególnie zaś Świnicy czy dobrze mi znajomego i miło wspominanego z innej wyprawy Kościelca.













 No to...odpoczynek, coś słodkiego na ząb, uzupełnienie płynów i dalej...  cześć 2


Zakopane, 17.10.2017

12 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Thank you so beautiful views were a few days ago, today fell fresh snow there :)

      Usuń
  2. Great place. The views are spectacular.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hi, so the mountains are wonderful, especially in autumn. An excellent week I wish you.

      Usuń
  3. Hi. I love your photos. Views are superb.

    OdpowiedzUsuń
  4. Kolejny raz podziwiam Twoją relację.
    Wspaniałe zdjęcia, przepiękne widoki i kozice. One w dalszym ciągu są na wyciągnięcie ręki.
    Mam wrażenie, że się do nas, ludzi już przyzwyczaiły. A my, coraz bardziej zajmujemy ich tereny.
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będąc na szlakach Tatr, już po raz chyba 5-ty, pierwszy raz spotkałem kozice, w tym przypadku rzeczywiście bardziej to my na nie zwracaliśmy uwagę i nasze zainteresowanie, niż one na nas... :))

      Usuń
  5. Zdjęcia wciskają niemal w ziemie.. Uwielbiam górskie krajobrazy, coś przepięknego!

    OdpowiedzUsuń