Kolejne z rzędu słoneczne niedzielne marcowe przedpołudnie, więc nietaktem delikatnie mówiąc, byłoby pozostanie w domu. A zatem gdzie tym razem... choć jeszcze wszystko lub prawie wszystko spowite w przedwiosennym śnie, dziś krótka wizyta w moich ulubionych miejscach w Stryszowie i okolicach.
Jak widać wkoło, marcowe codzienne poranne przymrozki oraz brak deszczu skutecznie spowalniają nadejście zdecydowanych licznych wiosennych akcentów, choć te pierwsze oczywiście już są i cieszą...
Beautiful landscape photos you have taken, the flowers of spring, the house is looking good as is everything, let's hope it all stays good.
OdpowiedzUsuńSchöne Bilder von der Wanderung.
OdpowiedzUsuńGruß
Noke
Great photos. The frog photo is my favorite. Greetings.
OdpowiedzUsuńWonderful! There are white anemones.
OdpowiedzUsuńUna preciosidad de fotografías, todas me gustan. Besos.
OdpowiedzUsuńHi Bogusław, more beautiful photos from the last walk in March.
OdpowiedzUsuńGreetings.