Po urlopowej przerwie w końcu czas wrócić do plenerowych spacerów i włóczęg po najbliższej okolicy. Miłą i sympatyczną okazją ku temu w sobotnie popołudnie była wizyta na XV Biesiadzie w sąsiednich Śleszowicach. Przy wspaniałej pogodzie, w letnim klimacie, gorącej atmosferze sierpniowego schyłku upalnego dnia i w atmosferze pikniku można było nieco się zrelaksować odprężyć, zabawić, pośmiać się, jednym słowem udanie spędzić czas wśród zabawy, muzyki, smacznych zakąsek i chłodzących napojów...
Korzystając z okazji kilka pamiątkowych zdjęć zapamiętanych... ze słońcem, radością chwili i tego co warto sobie gdzieś tam zachować na dni które będą już tylko potem wspomnieniem tego wakacyjnego czasu.
It has been a nice event!
OdpowiedzUsuńFantastyczna impreza, wszyscy się doskonale bawią. Widzę, że była też kiełbaska z grilla.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
What fun that would be and everyone seems to be enjoying themselves. Thanks for sharing.
OdpowiedzUsuńWhat a beautiful collection of photos. They perfectly capture the lively and relaxed atmosphere of the festival. It's so important to have moments like these, where you can step away from the daily grind and just enjoy good food, music, and the company of others. The pictures really convey that sense of summer joy and make me wish I was there. It's a great reminder to make the most of these warm August days before they're gon.
OdpowiedzUsuńEs una bonita fiesta, se les ve felices y contentos. Besos.
OdpowiedzUsuńHola, preciosas fotos de un lugar precioso y de un evento maravilloso donde todos se divierten y disfrutan. Un abrazo.
OdpowiedzUsuń