Kontynuując mój cykl jesiennego włóczenia się po okolicy z poprzednich lat z październikowych i listopadowych dni dziś w końcu udało mi się nieco pospacerować. Szczerze mówiąc jak na razie wcale ta jesień ani nie zachwyca specjalnie ani mnie nie porywa do wielkich spacerów czy wycieczek. Specyfika pogody ostatnich tygodni stosunkowo chłodne dni, zwłaszcza poranki, ostatnie deszcze i duża wilgoć, chyba w tym roku nie sprzyjają do pięknej ekspozycji pełnej palety kolorów do jakich przyzwyczaiła nas jesień w ostatnich latach.
Zawsze twierdziłem że każda jesień jest inna i niestety w tym roku daleko jej do czarowania magią kolorów jakie miały miejsce chociażby dwa, trzy lata temu, przynajmniej z mojej perspektywy. Więc albo zwyczajnie to jeszcze nie ten moment i może jeszcze trzeba nieco poczekać, choć to już przecież prawie koniec października, albo może tym razem mimo wczesnej wiosny, jesień będzie jeszcze późniejsza i nieco odmienna od wcześniejszych...
Beautiful autumn photographs, and the reflection is amazing.
OdpowiedzUsuńLovely countryside and fall is a great time to explore it. I would love to be there.
OdpowiedzUsuńNiech to nie zabrzmi niemiło ale trochę mnie tym brakiem jesieni u siebie pocieszyłeś. U mnie jest podobnie zatem może i ja trochę pocieszę Ciebie. Koniec października a u mnie zielono, kilka dni temu szukałam jesieni na wycieczce rowerowej i miałam wrażenie, że jest lato. Było ciepło, słonecznie i zielono. Musimy mieć oczy szeroko otwarte bo jesień przyjdzie, tylko jest w tym roku trochę opieszała. Życzę Tobie i sobie abyśmy jej nie przeoczyli.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Very beautiful view!
OdpowiedzUsuńHermosas fotos y hermoso lugar. Feliz otoño. Abrazos
OdpowiedzUsuńSchöne Bilder von der Landschaft im Herbst.
OdpowiedzUsuńGruß
Noke
Thank you for the wonderful autumn photos. That river beckons to fish.
OdpowiedzUsuńMe encantan esos paisajes de tus fotografías, se que te lo digo siempre, me gustan muchísimo. Un abrazo y gracias.
OdpowiedzUsuń