Nie ma się co oszukiwać, przed nami jesienne dni, dla tych co kochają długie letnie i ciepłe dni, idzie nieco gorszy okres. Coraz to krótsze dni, coraz zimniejsze poranki no i wcześnie zapadający zmrok, to jak na razie, odpukać jedyne zmartwienia. Póki co pogodę mamy nie najgorszą, a wiec szczególnie wielkich powodów do narzekań i ubolewań nie ma i oby nie było w nadchodzących dniach i tygodniach a piękne słoneczne dni były dla nas pocieszeniem i radością...
W oczekiwaniu na kolorową i barwną mam nadzieje tegoroczną jesień, dziś garść obrazków z niedzielnego rowero - spaceru, oczywiście z najbliższego sąsiedztwa i niedalekich dobrze znanych wytartych dróżek.
Zembrzyce - Marcówka, 22.09.2024
Wonderful photos of your area and the colours are good, those roofs on the houses stand out against the green. It's a pretty area. Thanks for sharing.
OdpowiedzUsuńLovely post!
OdpowiedzUsuńThanks for the great photos. The scenery is amazing and the weather is sunny.
OdpowiedzUsuńI never get tired of such scenery. Great photos.
OdpowiedzUsuńA beautiful series of views of the area where you live. You are a lucky man!
OdpowiedzUsuńNa Twoich zdjęciach przecudowna jesień, oby taka jak najdłużej. Może być do grudnia, a od stycznia już wiosna. Kocham upalne lato, zawsze marzę, by trwało jak najdłużej.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Lindos paisajes. Te mando un beso.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne, beskidzkie okolice... W górach, zwłaszcza tych niższych, jesień maluje obrazy najpiękniejszymi kolorami. Byleby słonko jak najdłużej im towarzyszyło...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :)
Hello Boguslaw,
OdpowiedzUsuńthanks for the kind words on my blog.
Your autumn photos are beautiful. The weather is still decent, but as you write, it's getting dark soon.
I wish you a nice weekend.