Nie ma się co oszukiwać, przed nami jesienne dni, dla tych co kochają długie letnie i ciepłe dni, idzie nieco gorszy okres. Coraz to krótsze dni, coraz zimniejsze poranki no i wcześnie zapadający zmrok, to jak na razie, odpukać jedyne zmartwienia. Póki co pogodę mamy nie najgorszą, a wiec szczególnie wielkich powodów do narzekań i ubolewań nie ma i oby nie było w nadchodzących dniach i tygodniach a piękne słoneczne dni były dla nas pocieszeniem i radością...
W oczekiwaniu na kolorową i barwną mam nadzieje tegoroczną jesień, dziś garść obrazków z niedzielnego rowero - spaceru, oczywiście z najbliższego sąsiedztwa i niedalekich dobrze znanych wytartych dróżek.
Zembrzyce - Marcówka, 22.09.2024
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz