Tak było również i w tym roku, przy wspaniałej sierpniowej pogodzie spora grupa tych co czuli się na siłach odbyć paru godzinny marsz z Zembrzyc przez Marcówkę, Zakrzów, Bugaj do Kalwarii po mszy św zebrała się w kościele w Zembrzycach by o 6.30 wyruszyć w kilku godzinną wędrówkę.
Kalwaryjskie dróżki jak zawsze przyciągają i działają jak magnez dla mieszkańców parafii i nietylko co widać niemal co roku po stałych, wiernych i niezawodnych ich uczestnikach. Różnie bywało z pogodą na kalwaryjskim szlaku, lecz po raz drugi z rzędu w tym roku dopisała, była wręcz idealna choć trudy wędrówki dawały się we znaki co jest rzeczą przecież naturalną.
Ja zaś po raz kolejny miałem przyjemność współ-uczestniczyć w tym niezwykłym parafialnym wydarzeniu. Z racji mojego skromnego hobby fotograficznego i tym razem nie obyło się bez kilkunastu pamiątkowych zdjęć. Wszystkim zaś uczestnikom pielgrzymki wypada podziękować za wytrwałość, poświecenie i włożony trud, życzyć wielu łask bożych na kolejny rok z nadzieją że wszyscy znów będziemy mieć okazje przybyć tu ponownie.
Zainteresowanych zapraszam na pełną relację:
Kalwaryjskie Dróżki 2020
relacje archiwalne z lat minionych:
2019 - 2016 - 2015 - 2014
Zembrzyce - Kalwaria Zebrzydowska, 29.08.2020
Byłem pod wrażeniem spaceru po pięknej wiejskiej scenerii, którą zorganizował kościół. Zdjęcia pikli są pięknie zarejestrowane.
OdpowiedzUsuńWesołej niedzieli.
Pozdrowienia.
Thank you for your nice comment, I cordially greet you and wish you pleasant Sunday moments.
UsuńJa jestem zakochana w Kalwarii Zebrzydowskiej i tamtejszych Dróżkach.
OdpowiedzUsuńSwoim cudownym postem i jak zawsze wspaniałymi zdjęciami zachęciłeś mnie do odwiedzenia tego niezwykłego miejsca.
Serdecznie pozdrawiam:)
Witaj Łucjo, Nie tylko Ty jesteś zakochana w tych niezwykłych miejscach. Widmową sprawą jest, że obecna sytuacja nie ułatwia nam odwiedzania "naszych" miejsc, tym z większą radością i zapałem odwiedziłem po raz pierwszy w tym roku "moją" Kalwarię. Dziękuję jak zawsze za mile i piękne słowa :)
UsuńZnam te cudowne miejsca,niestety nie dane mi było iść w tym roku ale mój wnuk się pięknie prezentował ,pozdrawiam serdecznie ,piękne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńNie udało się w tym roku, uda się w następnym... :) Dziękuję za miłe słowa, zachęcam do zobaczenie pełnej foto relacji, która pojawi się tutaj za jakiś czas. Pozdrawiam :)
UsuńWere the participants able to keep their distance from other people?
OdpowiedzUsuńMaybe it is not so clearly visible in the photos, but everyone tried to keep at least one meter distance. Best regards :)
UsuńBardzo lubię takie pielgrzymowanie, umacnia duchowo i daje takiej wewnętrznej energii. W Kalwarii dawno temu nie byłem, może we wrześniu się jeszcze wybiorę. Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńNa pewno taka wizyta nie będzie czasem zmarnowanym, zachęcam i jednocześnie gorąco polecam :)
UsuńDzięki za miły komentarz, pozdrawiam.
Interesante y bonita celebración, me ha gustado mucho. Besos y mucha salud.
OdpowiedzUsuńThank you Teresa, best regards
UsuńLas romerías y concentraciones, ahora están prohibidas en mi tierra. La alarma por el Covid, es lo que impide esas muestras de fervor popular.
OdpowiedzUsuńEnvidio esas bonitas imágenes. Desearía que todo pasara ya y volver de nuevo a la vida de antes.
Que tengas una buena semana. Saludos desde España.
Wonderful to see these photo, I enjoyed the post.
OdpowiedzUsuńPeople are trying to keep the distance also which is good to see.
Take care.
Hello Bogusław, so I enjoyed the trip with the beautiful landscape in your photos. Lots of people attended.
OdpowiedzUsuńGreetings and I wish you a wonderful weekend.