Co prawda czas kwitnięcie magnolii właśnie aktualnie trwa lecz te wawelskie zawsze kwitną jako pierwsze i niestety stosunkowo krótko, szybko tracąc kwiaty, co nie zawsze sprzyja w ich utrwaleniu na zdjęciach w okresie szczytu kwitnięcia.
Na szczęście jest tam jeszcze parę krzaków nieco „późniejszych” co cieszy szczególnie tych spóźnialskich czyli miedzy innymi i mnie dając odrobinę satysfakcji i radości.
Trudno przejść obojętnie obok takich widoków i nie zabrać z sobą nieco pamiątek z tego najpiękniejszego okresu wiosny w postaci czy to zapisanych obrazków w pamięci, czy też zrobionych zdjęć.
i jeszcze kilka akcentów z centrum Krakowa….
nieco więcej: "Kwietniowy - wiosenny Kraków, 18.04.2018"
Wow! Amazing beautiful flowers. Greetings
OdpowiedzUsuńCudowne kwiaty, dosłownie zjawiskowe! A twoje zdjęcia jak zawsze doskonałe.
OdpowiedzUsuńMiałam jutro w Krakowie podziwiać magnolie. Niestety, przy takiej słonecznej i gorącej pogodzie przypuszczam, że kwiaty już prawie opadły. Muszę skorygować moje plany wyjazdowe.
Serdecznie pozdrawiam:)
Pięknie! U nas na Warmii, lub do wyboru w Dolinie Biebrzy, nie jest jeszcze tak wiosennie.Za to w Dolinie Biebrzy już w zeszłym tygodniu zakwitły kaczyńce. I też było pięknie. Pozdrawiam ☺️
OdpowiedzUsuńPreciosas fotografías, me encantan. Feliz fin de semana. Besitos.
OdpowiedzUsuńCudne kadry, wiele zdjęć jest wręcz boskich. Kocham Kraków i te wszystkie barwy wiosny. :)
OdpowiedzUsuńBeautiful flowers.
OdpowiedzUsuńAll your photos are so beautiful.