• txt...
  • txt...
  • txt...
  • txt...
  • txt...
  • txt...
  • txt...
  • txt...
  • txt...
  • " txt
  • txt...

niedziela, 21 listopada 2021

Rowerowe... there and back #4



Krótki listopadowy dzień z racji pięknego słońca i przyjemnej temperatury kusi i zachęca do wyjścia po długim tygodniu pracy choćby kawałek, na mini spacer po najbliższej okolicy. Kolorów już raczej brak, dominujący to szary brąz, ale nawet takie szarości w połączeniu z intensywnym błękitem nieba i gdzieniegdzie jaskrawymi  jesiennymi akcentami,  jednak robią swoje...




Tak było i tym razem, godzinna przejażdżka, spacer i kilka zdjęć skutecznie człowieka odstresują i pozytywnie nastroją przed kolejnym tygodniem który nas czeka. A trzeba mieć na uwadze że tak wspaniała pogoda to jednak rzadkość o tej porze roku, bywało już przecież delikatnie  mówiąc znacznie gorzej. Kilka obrazków z Tarnawy Dolnej i to co widać... dalej i bliżej.










Tarnawa Dolna, 21.11.2021

6 komentarzy:

  1. Sun and beautiful scenery. Perfect. Have a nice evening.

    OdpowiedzUsuń
  2. Beautiful views you encountered on your ride. The colours are still ok.

    OdpowiedzUsuń
  3. Son unas fotos preciosas. Me encantaron. Besos.

    OdpowiedzUsuń
  4. Super modrzew w rudości. Mam takie trzy za oknem ale jakoś w tym roku nie zachwyciłam ich urody.

    OdpowiedzUsuń