Jak co roku na przełomie lipca i sierpnia odbywa się Tydzień Kultury Beskidzkiej. To największa tego typu impreza folklorystyczna w Polsce odbywająca się od 1964 roku. Wielogodzinne koncerty - w tym roku 64 zespoły polskie i 13 zagranicznych odbywają się na głównych scenach w Wiśle, Szczyrku, Żywcu, Oświęcimiu i Makowie Podhalańskim.
Zawsze staram się uczestniczyć i być tam, przynajmniej raz w czasie jego trwania, w tym roku w piękny, upalny piątkowy wieczór w końcu miałem przyjemność oglądać i podziwiać. Na scenie w Makowie Podhalańskim wystąpiły:
- "Jaworze" z Jaworza... (powyżej)
Mimo upalnego i wyczerpującego tygodnia już od pierwszych minut koncertu tuż po 18-tej scena wypełniona była niemal w całości a z minuty na minutę ludzi przybywało.
- "Spod Kikuli" z Lalik...
- "Kozianie" z Kóz...
Występ zarówno meksykańskiego jak i indonezyjskiego zespołu, jakże egzotycznych dla nas przypadł niezwykle do gustu zebranej i wypełnionej po brzegi sceny Makowianki. Z racji tych niezwykłych występów, które zapamiętamy na długo pozwolę sobie zamieścić jeszcze osobne wpisy.
- "Al-Azhar Kelapa Gading" z Dżakarty - Indonezja... (więcej wkrótce)
Maków Podhalański, 3.08.2018
Me encantan. Besitos.
OdpowiedzUsuń