W tym roku, wiosna mimo optymistycznych zapędów na przełomie lutego i marca, bardzo powoli wkracza na nasze pola i łąki. Porównując choćby zeszłoroczny marzec, no to... lepiej chyba nie porównywać! :))
Najgorsze jest to, że do końca miesiąca jakoś nie widać szczególnego przełomu, ani wielkich zmian jeśli chodzi o temperaturę czy też jakieś zdecydowane wiosenne natarcie...
Oto kilka ujęć z połowy marca...
Zembrzyce, 17.03.2013
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz