• txt...
  • txt...
  • txt...
  • ...opis txt...
  • ...opis txt...
  • txt...
  • txt...
  • txt...
  • txt...
  • txt...

poniedziałek, 16 grudnia 2024

„Dzieci Ukrainy dzieciom Polski” - koncert



Niezwykły koncert odbył się w niedzielne popołudnie na szkolnej hali sportowej zespołu szkół w Zembrzycach. W obecności władz gminnych, zaproszonych Gości oraz mieszkańców prawie dwu godzinny koncert składający się tańców, śpiewów oraz akcentów zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia zaprezentowały dzieci i młodzież z ogarniętej wojną Ukrainy.





Inicjatywa "Dzieci Ukrainy dzieciom Polski" to piękny przykład solidarności i braterstwa w obliczu wojny. Koncert był jednocześnie formą podziękowania za wsparcie i gościnność podczas tych trudnych chwil z jakimi boryka się ukraiński naród a w szczególności ci najbardziej bezbronni czyli dzieci.







Barwne ukraińskie stroje ludowe, żywiołowe występy i pokazy taneczne, jasełkowe przedstawienie z wplecionymi akcentami aktualnej wojennej rzeczywistości, to tylko niektóre pozycje z tego jakże niezwykle barwnego i żywiołowego przedstawienia. Wszystko to sprawiło że było to wydarzenie które warto było zobaczyć i które z pewnością podobało się wszystkim którzy w to szare niedzielne popołudnie poświęcili kilka wolnych chwil.










Zatem trochę obrazków, bo trudno takie wydarzenie przemilczeć czy przeoczyć a mam nadzieje że będzie to miłą pamiątką i pięknym wspomnieniem. Serdecznie dziękujemy wszystkim zaangażowanym w przygotowanie i przebieg koncertu a występującej ukraińskiej młodzieży i dzieciom życzymy upragnionego pokoju i kresu wojny, koszmaru, lęku i niepewności o kolejny dzień...



dla zainteresowanych nieco więcej na:
Koncert "Dzieci Ukrainy - Dzieciom Polski" 15.12.2024 Zembrzyce


Zembrzyce, 15.12.2024

niedziela, 8 grudnia 2024

Późnojesienny spacer #2


Druga niedziela grudnia uroczyła nas wspaniałą słoneczną pogodą, wiec nawet się nie zastanawiając należało wyruszyć przed siebie, aby łapać może już, kto wie, ostatnie uroki kończącej się jesieni. Jedyny drobny dylemat jest taki - w którą stronę się udać, aby jednocześnie jak najwięcej skorzystać a jednocześnie nie deptać tych samych ścieżek co tydzień i czy dwa tygodnie temu. 




Zatem tym razem padło na stronę południową, bo jak sięgam pamięcią nie było mnie tu ładnych parę miesięcy. Jak widać na obrazkach kilku stopniowy poranny mróz zabielił niemal wszystko co mógł, lecz przedpołudniowe promienie słońca krok po kroku, metr po metrze topiły szron zmieniając  krajobraz z niemal zimowego na typowy jak na tą porę roku przystało, mglistą, szarą z niewielkimi domieszkami błękitu, brązu i czegoś pomiędzy.





Nie ukrywam że uwielbiam takie spacery, bez pospiechu, bez konkretnego celu, jednocześnie obserwując co w koło, za drzewem czy krzakiem. No bo spacer po takich bezdrożach jak widać co krok usłany jest śladami dzikiej zwierzyny, czy zrytymi znacznymi połaciami łąki. Ale co tam... pogoda znakomita, atmosfera niedzielnego przedpołudnia jeszcze wspanialsza, tak więc trzeba docenić takie chwile bo dni mamy naprawdę krótkie, zaledwie parę godzin jasności, wiec czasu mało i warto je wykorzystać, a słonecznych dni jak mówią prognozy w perspektywie jeszcze mniej...











Zembrzyce, 8.12.2024