Jeśli ma być dobra zabawa na wolnym powietrzu i jeśli są najmłodsi choć niekoniecznie tylko oni, jeśli wszyscy są radośnie i pozytywnie nastawieni i odrobinę zakręceni oraz chętni do lekkich szaleństw to doskonałym pomysłem jest... festiwal kolorów! czyli nieustannie mające duże powodzenie i zainteresowanie wspólne obsypywanie - czytaj: obdarowywanie się kolorami.
Radość, uśmiech, taniec i spontaniczna odrobina szaleństwa to gwarancja doskonale spędzonego czasu i super zabawy. Wiele jak się okazuje do szczęścia nie potrzeba a dobry pomysł i chęć jego realizacji są tutaj najważniejsze. Jak widać zorganizowanie takiej właśnie formy rozrywki okazało się więcej niż strzałem w dziesiątkę. Brawo organizatorzy! Za rok... powtórka? :)
Looks like fun and they all seemed to be having fun. Good on them.
OdpowiedzUsuńLooks like fun. The first photo is really great!
OdpowiedzUsuńMe ha encantado ver lo bien que lo están pasando. Besos.
OdpowiedzUsuńHi Boguslaw,
OdpowiedzUsuńamazing experience and beautiful photos.
Greetings.