• txt...
  • txt...
  • txt...
  • txt...
  • txt...
  • txt...
  • txt...
  • txt...

czwartek, 14 grudnia 2023

Przedświąteczne klimaty...




Kilka obrazków z przed kilku dni, z krakowskiego rynku i okolic, jeszcze śnieżnego i pochmurnego. Dokładnie pierwszy czwartek miesiąca, a wiec dzień prezentacji krakowskich szopek. Niestety z racji fatalnej pogody, opadów śniegu, pokaz odbył się nie tradycyjnie na cokole pomnika Adama Mickiewicza, a pod arkadami Sukiennic, co niestety nawet w małej części nie oddaje atmosfery i okazałości tej pięknej tradycji którą pamiętam z lat poprzednich, bo przecież bywałem tu właśnie przy okazji konkursu szopek krakowskich nie raz.... 


Warto również wspomnieć o trwającym cały grudzień krakowskim Jarmarku bożonarodzeniowym, lecz niestety również o takiej porze dnia i przy takiej aurze z trudem szukać tej podniosłej świątecznej radości czy świątecznej miłej zakupowej gorączki. Jednak jak tu nie zrobić chociażby kilku pamiątkowych zdjęć, tym bardziej że dziś, po śniegu znów pozostało tylko wspomnienie a w najbliższym czasie, tzn. świątecznym okresie prognozy pogody raczej go nie widzą na horyzoncie.

















Znów mam cichą nadzieje że może mi się uda jeszcze zawitać tutaj w tym roku, przy nieco lepszej pogodzie no przynajmniej z błękitem nieba nad głową. Wszak krakowskie spacery są moimi ulubionymi od niepamiętnych czasów a świąteczny, grudniowy czas zachęca mnie szczególnie. 
Serdeczne pozdrowienia zatem dla Wszystkich odwiedzających w ten adwentowy czas.



Kraków, 7.12.2023

7 komentarzy:

  1. Drogi Bogusławie!
    Oglądam Twoje zdjęcia i zastanawiam się czy gdzieś się nie minęliśmy. Ja też byłam tego dnia w Krakowie i wróciłam do domu zawiedzona. To wina śnieżnej pogody i braku słońca. Moje zdjęcia szopek nie nadają się do publikowania. Dobijała mnie ta ciasnota pod arkadami i te tłumy ludzi. Też czekam na słoneczny dzień i może wtedy uda mi się pojechać do Krakowa.
    Bardzo serdecznie Cię pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Łucjo!
      No kto wie, czy nie minęliśmy się... :) Cóż ja miałem tą świadomość, że pogoda może znacznie utrudnić a nawet uniemożliwić pokaz szopek w tradycyjnej formie, ale koniecznie chciałem zobaczyć Kraków i zwyczajnie nieco oderwać się od codziennych obowiązków. Nic straconego za rok może będzie piękna pogoda, chociażby taka jak 4 lata temu, gdzie miąłem przyjemność być i do dziś miło to wspominam.
      https://bobos11.blogspot.com/2019/12/77-edycja-konkursu-szopek-krakowskich.html
      Wszystkiego dobrego Ci życzę, wiele pięknych chwil w ten grudniowy czas w oczekiwaniu na nadejście najbardziej rodzinnych i ciepłych Świąt w roku.

      Usuń
    2. Szybko powróciłeś do Krakowa bo już w poniedziałek 18 grudnia. Ja natomiast byłam we wtorek. Pogodę tego dnia też miałam ładną ale nie aż tak spektakularną jakiej Ty doświadczyłeś. Udało mi się odwiedzić Muzeum Archeologiczne i Krzysztofory.
      Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  2. A mí me encantan tus fotografías, será que por aquí no suele nevar. Cracovia con nieve se ve preciosa. Feliz tiempo de Adviento.

    OdpowiedzUsuń
  3. Such a pretty place with snow on it..Thanks for sharing such lovely photos.
    Take care.

    OdpowiedzUsuń
  4. Hello Boguslaw,
    your photos of the pre-Christmas atmosphere are beautiful. The weather was not ideal.
    There is no more snow in Prague and the sun finally came out today. It was very pleasant.
    Greetings.

    OdpowiedzUsuń
  5. Też ubolewa nad tym, że zima trwała tak krótko. Pierwsze intensywne opady śniegu sprawiły, że w swoim niepoprawnym optymizmie byłam pewna, że biało będzie już do wiosny. No a przynajmniej do Świąt. Dobrze, że pomimo tego, że zima trwała krótko, robiłam wszystko żeby godnie się nią nacieszyć. " Mój las " może być świadkiem, przedeptałam go wzdłuż i wszerz, w aparacie mam na to kilkadziesiąt dowodów 🙂.
    I Tobie, i sobie życzę powrotu białej zimy, tym razem na dłużej. Wszystkiego dobrego.

    OdpowiedzUsuń