Z wielkim oporem i bardzo nieśmiało przychodzi do nas tegoroczna wiosna. Zimny marzec i okresy zimnego kwietnia przeplatane raz po raz cieplejszymi dniami ale i padającym śniegiem i porannymi przymrozkami skutecznie spowalniają tegoroczną wegetację przyrody.
Kwietniowy okres jak na razie przypomina bardziej marcowe dni, chłodne, szare i tylko gdzieniegdzie widać pojedyncze akcenty wiosny. Musimy zatem cierpliwie czekać na prawdziwy wybuch wiosny, który miejmy nadzieje nadejdzie wraz z ciepłymi dniami może już niebawem, czego sobie wszyscy życzymy.
Así también se ve lindo. Besos.
OdpowiedzUsuńLovely photos.
OdpowiedzUsuńGreat routes and scenery by bike. Have a nice evening.
OdpowiedzUsuńWow. QUE bonito paseo. Las fotos son espectaculares y el Lugar maravilloso. Un abrazo.
OdpowiedzUsuńCzekam na takie przepiękne widoki i oznaki wiosny.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)