Jak najlepiej rozpocząć okres świąt Bożego Narodzenia - oczywiście od wizyty na krakowskim rynku podczas pokazu Szopek. Corocznie, w pierwszy czwartek grudnia przed południem, wokół pomnika Adama Mickiewicza przybywają szopkarze wraz ze swoimi mozolnie wykonanymi pracami, aby pokazać swoje najnowsze wspaniale tzw Szopki krakowskie. Zawsze towarzyszą im tłumnie zebrani krakowianie, rodziny twórców, turyści dziennikarze no i również w tym roku i ja.
Krakowskie szopki na cokole pomnika Adama Mickiewicza maja szczególną moc, zawsze przyciągają tłumy krakowian, turystów i wszystkich tych którzy cenią i szanują tą piękną tradycję.
Warto tu chyba przypomnieć lub opowiedzieć skąd w ogóle wzięła się taka tradycja, otóż w XIX wieku wśród środowiska zawodów które w okresie zimowym w tamtych czasach mieli tzw przestój sezonowy a wiec pracowników budowlanych szukających jednocześnie jakiegoś zarobku rozpowszechniła się idea tworzenia przenośnego teatrzyku lalkowego, ze Świętą Rodziną w formie miniaturowych budynków z elementami oczywiście architektury Krakowa. Forma ta była popularna do I Wojny światowej, później nieco podupadła, a od 1937 roku (z przerwą czasie okupacji) kiedy to zorganizowano I Konkurs Szopek Krakowskich, przetrwała do czasów obecnych i cieszy się jak widać dużą popularnością.
Ja z kolei ciesze się, że już po raz trzeci z rzędu miałem okazje być tam na miejscu i to podczas pięknej słonecznej pogody, lekki mróz, tłumy ludzi, odświętnie przybrana płyta rynku głównego - wszystko to sprawia że co prawda do Świąt jeszcze nieco zostało, ale już można było poczuć w pełni ich zapach i atmosferę.
dla zainteresowanych więcej na:
77. Konkurs Szopek Krakowskich - 5.12.2018
Kraków, Rynek Główny 5.12.2019
Warto tu chyba przypomnieć lub opowiedzieć skąd w ogóle wzięła się taka tradycja, otóż w XIX wieku wśród środowiska zawodów które w okresie zimowym w tamtych czasach mieli tzw przestój sezonowy a wiec pracowników budowlanych szukających jednocześnie jakiegoś zarobku rozpowszechniła się idea tworzenia przenośnego teatrzyku lalkowego, ze Świętą Rodziną w formie miniaturowych budynków z elementami oczywiście architektury Krakowa. Forma ta była popularna do I Wojny światowej, później nieco podupadła, a od 1937 roku (z przerwą czasie okupacji) kiedy to zorganizowano I Konkurs Szopek Krakowskich, przetrwała do czasów obecnych i cieszy się jak widać dużą popularnością.
Ja z kolei ciesze się, że już po raz trzeci z rzędu miałem okazje być tam na miejscu i to podczas pięknej słonecznej pogody, lekki mróz, tłumy ludzi, odświętnie przybrana płyta rynku głównego - wszystko to sprawia że co prawda do Świąt jeszcze nieco zostało, ale już można było poczuć w pełni ich zapach i atmosferę.
dla zainteresowanych więcej na:
77. Konkurs Szopek Krakowskich - 5.12.2018
Kraków, Rynek Główny 5.12.2019
They are really great. Incredible work.
OdpowiedzUsuńGratuluję fotorelacjii 🙂👌👍👍
OdpowiedzUsuńPozdrawiam 🙂
Son unos trabajos preciosos. Un beso.
OdpowiedzUsuńHello Boguslaw, first of all I would like to thank you for your comments, which I really appreciate.
OdpowiedzUsuńI look at nativity scenes, it's beautiful, incredible. what people can make.
Your photos are awesome, thanks for publishing.
Have a nice evening and greetings.
Konkurs szopek Krakowskich to piękna tradycja kontynuowana przez tak wiele lat. Gratuluję, że już trzeci raz bierzesz udział w tej imprezie, która cieszy się niesłabnącą popularnością.Jak zawsze wspaniała relacja i przepiękne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt!!!