• txt...
  • txt...
  • txt...
  • txt...
  • txt...
  • txt...
  • txt...
  • txt...

wtorek, 18 czerwca 2019

Jarmark Świętojański po raz 10-ty...



W dniach 14-16 czerwca już po raz dziesiąty odbył się Jarmark Świętojański na bulwarach czerwieńskich pod Wawelem. W tym roku tematem przewodnim byli mieszkańcy miasta, czyli nie rycerstwo czy husaria a życie i zwyczaje codzienne żaków, wojów, sokolników, straży miejskiej, stąd motto: "Wszechnica i ulica, czyli żacy i plebeje".



Trzeba by i na pewno warto przypomnieć co działo się ponad pięć wieków temu w Krakowie aby jeszcze bardziej wczuć się w okres złotego wieku renesansu. Powszechnie uważa się że był to najpiękniejszy okres w dziejach Polski i Krakowa. To w tym czasie swe fraszki tworzył Kochanowski, odbudowywano spalone Sukiennice, Wawel przeżywał prawdziwy rozkwit, a do samego Krakowa przybywało coraz to więcej gości zza granicy aby studiować, uczyć się zawodu, a kupcy i artyści czy rzemieślnicy handlować na nowo powstałych jarmarkach.

















Namiastkę tych czasów można było dostrzec właśnie na licznych stoiskach, pokazach czy występach podczas Jarmarku. Niestety bogaty program rozłożony w czasie trzydniowej imprezy nie pozwolił mi będąc tam zaledwie parę godzin zobaczyć tego wszystkiego co działo się od piątku do niedzieli. Stąd tylko maleńki fragment tego pięknego wydarzenia.










Kraków, 16.06.2019

5 komentarzy:

  1. Spectacular clothes! Have a nice day;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Me parece una fiesta muy bonita. Besos.

    OdpowiedzUsuń
  3. Hello Bogusław, your photos are wonderful. It was certainly very beautiful there. I wish you a nice rest of the week. Greetings.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bogusław, thanks for your kind comment.
    I wish you a nice weekend.
    Greetings.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ostatnio brakuje mi czasu na wszystko. Dosłownie w biegu publikuję jakiś post i przeczytam kilka ulubionych postów u blogowych znajomych, przeczytam kilka stron w książce i padam zmęczona. Wstaję dosyć wcześnie bo już przed piątą. Stąd takie zaległości u Ciebie.
    16 czerwca mam urodziny więc mieliśmy naszych przyjaciół i znajomych i nawet nie pomyślałam o wyjeździe do Krakowa. Cudowna jest Twoja relacja. trochę żałuję, że mnie tam nie było.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń