Dziś w nocy spadł śnieg...

Kiedyś to bywały zimy, może nie tyle bardziej zimne, mroźne co na pewno zdecydowanie bardziej śnieżne. Prze ostatnie lata statystycznie jest mało śniegu, a jeśli już jest to sypie dzień, najwyżej dwa...

Duże opady śniegu były właśnie w nocy z 30 na 31 stycznia 2015 roku, nie pozostawało wiec nic innego jak w sobotnie przedpołudnie ruszyć w teren po okolicy.

W drodze z Zembrzyc na Marcówkę w lesie niedaleko drogi mijamy pierwszą z pięknych kapliczek.

Po kilkunastu minutach już na terenach Marcówki kolejna tym razem po lewej stronie drogi

Ślady na śniegu wskazują że mimo wszystko ktoś tą drogą szedł przede mną

Tym razem przydrożny krzyż...

Na starym poczciwym i wielkim dębie, kolejna...

Widać że sypało i to nie mało...

Po drodze miedzy wielkimi drzewami mijamy kolejną..

Panorama z widokiem na Babią górę, dziś zupełnie spowitą w chmurach

Po drodze mijamy jeszcze jedną, a przed nami jedna z najpiękniejszych w naszej Gminie, Kapliczka na Sosnówce, wielokrotnie fotografowana przeze mnie, ale tu w zimowej szacie wygląda wyjątkowo pięknie.

W końcu po paru godzinach niebo się wypogadza i w nareszcie można zobaczyć skrawek błękitnego nieba...

Już prawie w pełnym słońcu, panorama Zembrzyc, nieco inaczej... bo zza zimowych traw.

Trzeba się nacieszyć widokiem i słońcem bo ostatnio mało go.

Czas jednak wracać...

Słońce tego sobotniego popołudnia jednak nie towarzyszyło nam długo, po paru godzinach znów zachmurzyło się, niestety.

Zembrzyce - Marcówka 31.01.2015