Marcowe poszukiwania wiosny...

Skoro niedzielny przedpołudniowy relaks to oczywiście w plenerze szukając pierwszych, jeśli w ogóle już są symptomów nadchodzącej wiosny. Marcowe otoczenie wokół nas zmienia się niemal z każdym dniem, trzeba tylko bacznie obserwować dla ciekawych a już na pewno starać się przebywać na wolnym powietrzu i wolnej przestrzeni jak najwięcej, na ile nam marcowa aura pozwala.

Zatem dziś krótki rowero - spacer i parę obrazków z okolic Dąbrówki i jeziora mucharskiego.

Zembrzyce - Dąbrówka,  19.03.2023

Wiosenne nadzieje...

Niewątpliwie zmieniające się pory roku dają nam coś co jest na pewno pocieszające pomimo tylu trudnych, ciężkich i nieprzewidywalnych wydarzeń, które nas spotykają, które wręcz spadając przygniatają nas... Pory roku zawsze są przewidywalne i w miarę stabilne na tyle że po okresie powiedzmy zimowego częstego i lekkiego załamania emocjonalnego musi, wcześniej czy później nadejść wiosna a ta zawsze daje nam inne spojrzenie, daje radość na przekor wszystkiemu, daje jak ktoś powiedział małą przestrzeń optymizmu dla opornych która z czasem upływających wiosennych dni powiększa się...

Czy może być coś piękniejszego niż pojawiające się pierwsze polne kwiaty, pierwsze pączki na drzewach, nie mówiąc już o powrocie ptaków i ich śpiewie... Podświadomie czujemy że coś znów się zaczyna, zaczyna a nie kończy, wiec nie możemy być tym faktem przygnębieni czy smutni. Ogólnie mówiąc i koniecznie bacznie rozglądając się i obserwując wszystko w koło, że dzięki wiośnie mamy to co najcenniejsze - nadzieje na lepsze, no i siłę do działania, aby do tego dążyć i w końcu tego lepszego doczekać, czego wszystkim życzę :) 

Zembrzyce, 19.03.2023

Marcowa wędrówka na góre Chełm

Kilka ostatnich weekendów pogoda skutecznie uniemożliwiała odbycia chociaż krótkiego spaceru. Po wczorajszym zimowym dniu z opadami śniegu, dziś w końcu można było wyruszyć w teren. Marcowe opady śniegu mają to do siebie, że w plusowej temperaturze śnieg znika niemal  w mgnieniu oka,  tym z większym animuszem i zapałem nie tracąc czasu w słoneczne niedzielne przedpołudnie ruszyłem przed siebie. Dziś piesza wędrówka na pobliską Górę Chełm (603m) 

Tak się złożyło że byłem tam tylko raz i to dosyć dawno, a chwilowa zimowa atmosfera dawała mi  odpowiedni impuls na odwiedzenie tego pięknego i historycznego miejsca, tym bardziej że szczyt jest całkowicie zalesiony a wiec widoków czy okolicznych panoram brak, zaś klimat ośnieżonych krzaków i drzew zawsze dodaje uroku i tajemniczości. 

Może nie będę się wiele rozpisywał ale tylko przypomnę że na szczycie góry znajduje się Kapliczka z figurką Św. Onufrego, patrona miedzy innymi wędrowników i pielgrzymów. Powstała ona w XVI lub XVII wieku, o czym informuje zamieszczona tablica. Kilka metrów obok kapliczki znajduje się mogiła tutejszych partyzantów poległych w czasie II Wojny światowej z tablicą pamiątkową z napisem: "Przechodniu, powiedz Polsce, że tu leżą jej synowie" zaś kilka metrów dalej drewnienie krzyże, mogiły poległych. Więc ze względu na powyższe fakty miejsce to nie jest zwyczajnym punktem turystycznym a miejscem szczególnej pamięci, zadumy i wspomnień ludzi pamietających dawne czasy wojny. 

Oczywiście idąc po drodze, zawsze trafi się coś ciekawego, coś co wg mnie warto uwiecznić, czasem niepozorny kadr pomaga zapisać w pamięci ten konkretny dzień, który przecież zawsze jest jedyny i niepowtarzalny jaki by on nie był... Trasę i miejsce jak najbardziej polecam zachęcając wszystkich do leniwego spacerowania, z centrum Zembrzyc prowadzi czerwony szlak, bardzo dobrze oznaczony.

dla zainteresowanych więcej na:

Marcowa wizyta na górze Chełm - Stryszów, 12.03.2023

Zembrzyce - Stryszów (Chełm) 12.03.2023