Wiosenna pogoda, to idealny czas na rowerowe wypady i wycieczki po okolicy, wzorem lat poprzednich i w tym roku, chyba nawet tym bardziej, ze względu na wspaniałą pogodę warto nieco po zmagać się z wiatrem, słońcem a i czasem ze swoimi słabościami czy zwyczajnym lenistwem.
...w drodze, widziany z oddali Klasztor oo. Bernardynów w sąsiedniej Kalwarii Zebrzydowskiej |
Lanckorona to dziś mała wioska w Małopolsce w powiecie wadowickim, a kiedyś to przecież królewskie miasto na prawach miejskich (1366-1934) takich samych co np. Kraków. Sława i popularność ówczesnej Lanckorony to przede wszystkim bogate tereny łowieckie, oraz bliskie położenie względem Krakowa co miało znaczenie militarne, w związku z tym w XIV wieku rozpoczęto tu budowę Zamku, który pełnił rolę strategiczną, chroniąc szlaki kupieckie do Krakowa.
Wielkość i potęga Lanckorony, dziś to już przeszłość jednak do obecnych czasów zachowała się stosunkowo liczna zabytkowa zabudowa rynku, co przyciąga wielu turystów oraz odwiedzających to miejsce, jak widać także i mnie...
Zatem dziś kilka obrazków z okolic rynku, mając jednocześnie nadzieję że być może odwiedzę to miejsce jeszcze w innej porze roku, aby w pełni uchwycić klimat i czar tego historycznego grodu.
Lanckorona, 06.05.2018
Siempre nos traes bonitos reportajes. Besitos.
OdpowiedzUsuńThank you, I try to present the world as beautifully as I can, I greet Teresa
UsuńBeautiful place. Tree figurines are wonderful. Here is warm weather! Greetings
OdpowiedzUsuńYes, indeed the weather is very good for me, after sunny April, we have sunny May :)
UsuńOch Drogi Bogusławie!
OdpowiedzUsuńLanckorona na Twoich zdjęciach wygląda bajkowo. Powiem Ci, że całym sercem kocham te stare, drewniane domki, które pięknie wkomponowują się w okolicę. Czas, wydaje się, zatrzymał się tu dawno temu.
hmm, prawie 40 km w ciągu czterech godzin to świetny wynik. Domyślam się, że co kilka kilometrów robiłeś przystanki na zrobienie zdjęć.
Serdecznie pozdrawiam:)
Nawet częściej niż co parę kilometrów robi się zdjęcia, czasem to nawet mnie irytuję i przeszkadza, ale pominąć coś ciekawego, a potem żałować, nie... wolę się irytować i fotografować :)))
UsuńZa oknem szaleje burza śnieżna na taki czas jest dobry majowy spacer po Lanckoronie.
UsuńMiłego i SŁONECZNEGO tygodnia!!!
I like village houses.
OdpowiedzUsuńYour photos are beautiful.
Greetings.
Really beautiful pictures, view them again.
OdpowiedzUsuńGreetings, beautiful Friday and all weekend.
Thank you for kind words and praise. I also wish you a wonderful and joyful weekend :)
UsuńByłam latem chyba w 2017. Chciałam zobaczyć gdzie mieszka moja joginka (tam jest Aszram). Też mnie urzekł rynek ze swoim rękodziełem. Jednak drogi dojazdowe koszmarne (ja niestety byłam samochodem).
OdpowiedzUsuń